Gofry belgijskie (Liege Waffle)

niedziela, 26 kwietnia 2015


Chrupiące na zewnątrz, mięciutkie i delikatne w środku... Dodatek cukru perlistego powoduje, że są słodkie, lepiące, przez co całkiem inne od gofrów tradycyjnych. Można oczywiście użyć cukru zwykłego, ale to już nie to samo.

Zrobienie idealnych gofrów belgijskich zajęło mi trochę czasu, prób i błędów. Kilka partii poszło do kosza. Uparty ze mnie osobnik, więc próbowałam dalej. Nie trzeba się zniechęcać, bo jak widać można zrobić to dobrze. Kluczowa jest tutaj temperatura urządzenia. Kiedy jest za wysoka, cukier zbyt szybko się skarmelizuje i spali. Dlatego nie trzeba mieć gofrownicy o dużej mocy. 

Wzorowałam się na TYM przepisie. 

Uwaga: uzależniają!!!




Składniki:


  • 200 g mąki tortowej,
  • 25 g świeżych lub 7 g suchych drożdży,
  • 80 ml mleka,
  • 1 jajko,
  • 120 g miękkiego masła,
  • 100 g cukru perlistego,
  • 1 laska wanilii,
  • szczypta soli.

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mleko podgrzać (ma być ciepłe, ale nie gorące), wymieszać w misie miksera z pokruszonymi drożdżami, odstawić na 5 minut. Po upływie tego czasu dodać przesianą mąkę, cukier, sól i jajko. Wymieszać na wolnych obrotach, odstawić na 60 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Następnie dodać pokrojone na małe kawałki masło i zagnieść ciasto. Na koniec wmieszać łyżką cukier perlisty i zostawić przez ok. 20 minut. 

Gofrownicę (u mnie 1000W) nagrzać do 1/2-3/4 maksymalnej mocy. Piec każdą porcję przez około 2 minuty, aż uzyska złoty kolor. 

Po wyjęciu z gofrownicy wafle są miękkie, muszą lekko ostygnąć, by nabrały chrupiącej skórki. Najlepiej smakują z ulubionymi owocami!!!





Smacznego!!!


1 komentarz: