Jagodzianki

Lato bezapelacyjnie kojarzy się z jagodziankami. Ile by ich nie zrobić to zawsze znikają w mgnieniu oka. Najlepsze są te puszyste, mocno nadziane jagodami prosto z lasu. Takie właśnie są moje bułeczki. Przepis jest prosty i niezawodny.

 Składniki:

• 700 g mąki,
• 80 g cukru,
• 25 g drożdży,
• 140 g roztopionego, schłodzonego masła,
• 250 ml ciepłego mleka (lub wody),
• 1 duże jajko (plus jedno małe do posmarowania),

Nadzienie:

• 500 g jagód,
• 1 łyżka cukru,
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej.

Zrobić rozczyn (drożdże z łyżką cukru rozpuścić w 50 ml ciepłego mleka, dodać łżkę mąki, wymieszać), odstawić na 10 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. 

Mąkę wymieszać z cukrem, roztopionym masłem, resztą mleka i jajem, dodać wyrośnięty rozczyn, wyrobić ciasto mikserem z odpowiednią końcówką (lub ręcznie) przez 10 minut do uzyskania gładkiej, elastycznej kuli (w razie potrzeby dodać więcej mąki, ciasto ma odchodzić od ręki). Ciasto umieścić w misce, odstawić przykryte w ciepłe miejsce na ok. 1,5 godziny do podwojenia objętości.

Dokładnie umyte jagody mieszamy z mąką i cukrem.

Kiedy ciasto jest już gotowe wyrobić chwilę, podzielić na 15 równych części. Z każdej części zrobić kulę, rozpłaszczyć na cienki placek (5 mm), na środek położyć odpowiednią ilość nadzienia (u mnie są to 1-2 łyżki), delikatnie skleić i uformować podłużne bułki. Układać na blaszce w odstępach 7 cm. 

Kruszonka:

• 60 g masła,
• 10 łyżek mąki,
• 3 łyżki cukru.

Składniki zagnieść w jednolite ciasto, uformować kulę, schłodzić. Zetrzeć na tarce o dużych oczkach.

Jajko rozbełtać z łyżką mleka, posmarować bułeczzki, posypać kruszonką. Odstawić na 20 minut do ponownego wyrośnięcia.

Piec w temperaturze 220 stopni przez ok. 10 minut (do zrumienienia).

Smacznego!!!