Owsianka nigdy nie należała do moich ulubionych propozycji śniadaniowych. Do czasu gdy odkryłam owsiankę pieczoną. Teraz jadam ją prawie codziennie eksperymentując z różnymi smakami: z żurawiną, jabłkiem, twarogiem... W tej wersji smakuje jak kawałek zdrowego ciasta bananowego o poranku. Mniam.
Przepis na pieczoną owsiankę zaczerpnęłam z tej strony.
Składniki:
- 1 banan,
- 1 jajko,
- 3/4 szklanki płatków owsianych,
- 4 łyżki jogurtu naturalnego,
- 1 łyżeczka miodu (opcjonalnie, ja nie dodaję, bo owsianka dzielę się z małym Mlekopijem),
- rodzynki lub żurawina (opcjonalnie).
W kielichu miksera umieścić pokrojonego banana, jajko i jogurt, zblendować. Dodać płatki owsiane, wymieszać, przełożyć do małego naczynia żaroodpornego. Piec ok. 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, aż owsianka będzie rumiana.
Podawać z ubitą śmietaną lub jogurtem greckim, miodem i plasterkami banana.
Smacznego!!!
Wygląda bosko! Muszę w końcu zrobić pieczoną owsiankę :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/