Idealne frytki są puszyste w środku, chrupiące na zewnątrz, lekko złociste, no i niezbyt tluste oczywiście. Jak uzyskać taki efekt? Poprzez moczenie pokrojonych ziemniaków w zimnej wodzie z dodatkiem cukru. Może i ten sposób jest czasochłonny, ale narawdę warty wypróbowania.
Składniki:
- 1 kg ziemniaków o dużej zawartości skrobii,
- 2 łyżki oleju,
- 1 łyżka cukru,
- 1 łyżeczka czubricy,
- sól.
Ziemniaki obrać, pokroić w słupki o grubości 1 cm. Pokrojone ziemniaki włożyć do miski z zimną wodą, wypłukać, zmienić wodę kilkukrotnie, dopóki po wypłukaniu nie będzie mętna (w ten sposób usuwamy z ziemniaków skrobię). Do miski wlać trochę wrzątku, rozpuścićy w nim cukier, dolać lodowatej wody i wrzucić do niej ziemniaki. Dzięki temu dodatkowi uzupełniamy sacharozą wypłukaną wcześniej skrobię. Miskę z ziemniakami włożyć do lodówki i zostawić na godzinę.
Ziemniaki odcedzić, wytrzeć dokładnie każdą frytkę do sucha papierowym ręcznikiem. To ważne, bo inaczej nie uzyskamy chrupkości.
W misce umieścić olej i przyprawy, wrzucić ziemniaki i wymieszać. Rozłożyć równomiernie słupki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w rozgrzanym do 220 stopni piekarniku, bez termoobiegu, przez 15 minut, a następnie drugie tyle z termoobiegiem. W międzyczasie otworzyć piekarnik by wydostała się z niego para wodna.
Podawać z sosem czosnkowym lub keczupem.
Smacznego!!!
Po co ziemniaki z dużą iloscia skrobi, żeby potem te skrobię wyplukac potem jeszcze uzupełniać ponownie?
OdpowiedzUsuń